Lato w pełni, każdy stara się wykorzystać piękną pogodę i jak najwięcej przebywać na słońcu. Czas najprzyjemniej spędzać nad jeziorem bądź morzem, gdzie oprócz leniuchowania na plaży, można schłodzić się w wodzie.
Należy jednak zachować zdrowy rozsądek i pamiętać o bezpieczeństwie. Przebywanie na słońcu bez ochrony w postaci kosmetyków z filtrem jest niebezpieczne i może przyczyniać się do szybszego starzenia się skóry. Jednak podczas wakacyjnego szaleństwa często zapominamy, że filtry należy aplikować ponownie na skórę co kilka godzin (około trzech) oraz po kąpieli.
Nie tylko promienie słoneczne wpływają negatywnie na stan skóry i włosów – słona woda również nie jest sprzymierzeńcem.
Co zatem zrobić kiedy nasza skóra po wakacyjnych szaleństwach jest nadmiernie przesuszona i jak w naturalny sposób poprawić jej kondycję?
Magiczny aloes
Jeśli chcemy przynieść szybkie ukojenie skórze, warto sięgnąć po żel aloesowy.
Aloes działa łagodząco i przyspiesza gojenie się ran oraz uszkodzeń naskórka. Bardzo dobrze nawilża suchą skórę, zmiękcza ją i osłania. Żel aloesowy może być z powodzeniem stosowany przez właścicieli skóry trądzikowej – nie powoduje powstawania zaskórników i nie zapycha cery.
Bardzo dobrze w pielęgnacji skóry podrażnionej sprawdza się świeży miąższ z aloesu.
Liść aloesu należy umyć, przeciąć na pół i wewnętrzną stroną liścia smarować skórę. Po tym zabiegu najlepiej nałożyć olejek na twarz. Jeśli zależy nam na długotrwałym efekcie, a nie jednorazowym poprawieniu kondycji skóry, należy uzbroić się w cierpliwość i wykonywać te czynności regularnie.
Do pielęgnacji od zewnątrz jak i od wewnątrz można stosować sok z aloesu. Można dodawać go do kremu do twarzy, balsamu lub odżywki do włosów.
Siemię lniane
Siemię lniane można wykorzystać na wiele sposobów. Najbardziej popularne jest picie wywaru z siemienia lnianego, jednak w tym wypadku należy być wytrwałym – efekty w postaci poprawienia kondycji włosów, paznokci i skóry występują po ponad miesiącu regularnego stosowania.
Siemię lniane możemy stosować w formie maseczki na twarz. W tym celu siemię lniane należy zalać wodą i gotować na małym ogniu, żeby uniknąć przypalenia. Do naparu można dodać olejek bądź miód, całość nałożyć na twarz lub i pozostawić na ok. 20 – 30 minut. Po takim zabiegu skóra będzie zregenerowana, nawilżona i wygładzona.
Glony
Glony zawierają wiele mikro- i makroelementów, które łatwo są przyswajane przez skórę. Nałożone na twarz w formie maseczki (do proszku wystarczy dodać wodę lub hydrolat) działają łagodząco, oczyszczająco i nawilżająco. Niwelują również stany zapalne skóry. Przynoszą ulgę dla suchej skóry, pozostawiają ją odżywioną i wygładzoną.
Glony można również spożywać bezpośrednio.
Moc olejków
W pielęgnacji skóry przesuszonej dobrze sprawdzą się olejki. Należy stosować je 1-2 razy w tygodniu. Latem najlepiej używać olejków o lekkiej konsystencji, szybko wchłaniających się.
Dobrym wyborem będzie olej z nasion malin. Ma właściwości przeciwutleniające i działa przeciwzapalnie. Warto stosować go też po opalaniu, ponieważ dobrze łagodzi podrażnienia i nawilża skórę.
Warto zwrócić też uwagę na olej z kiełków pszenicy. Cechuje go duża zawartość witaminy E, bardzo dobrze regeneruje skórę i ma uniwersalne zastosowanie.
Lepiej zapobiegać, niż leczyć. Jednak kiedy stan naszej skóry pogorszy się podczas lata, ze względu na słońce, słoną wodę czy klimatyzację, warto pamiętać o niezawodnych domowych i naturalnych sposobach, które poprawią jej kondycję.
