Przeżyć jesień… i nie zwariować

Lato, jak wszystko co miłe, ma niestety swój kres. Najczęściej kończy się nagle pozostawiając uczucie niedosytu i obawy przed żółknącymi na drzewach liśćmi. Wiele osób z niechęcią myśli o nadchodzących kilku miesiącach. W tym czasie można odczuć pogorszenie nastroju i spadek energii przy jednoczesnym zwiększeniu apetytu. Efekty mogą być nieoczekiwane… Cóż jest przyjemniejszego niż chrupanie czekoladek w kokonie z ciepłego kocyka, z kotem na kolanach i ulubioną lekturą w ręce? Pytanie czysto retoryczne, zwłaszcza jeśli do kota i czekoladek doda się jeszcze szklankę grzanego wina. Taki wieczór raz na jakiś nie zaszkodzi, lecz warto skupić się też na prostych trikach, które pomogą zachować dobry humor, wakacyjną formę i dobre zdrowie podczas tych uciążliwych miesięcy.

Łapać słońce

Przede wszystkim powinno się korzystać z ostatnich promieni słońca. To trochę jak „ładowanie baterii”, warto zgromadzić tej energii jak najwięcej. Bieganie czy bardziej intensywny spacer pomaga zebrać siły do walki z pogodą. Nie najlepszym pomysłem jest taka aktywność wczesnym rankiem, gdy jest jeszcze ciemno i ponuro… Ale tak naprawdę każdy dostosowuje czas na takie działanie do swoich obowiązkówa a każdy kwadrans truchtania to inwestycja w zdrowie i lepsze samopoczucie.

Zimny prysznic

Naprzemienne prysznice. Pokusa oblewania się strumieniami gorącej wody jest ogromna, ale warto ją czasem pokonać i zmienić wodę na letnią, a potem w miarę hartowania się, nawet na zimną. Na początku jest nieprzyjemnie ale uczucie pobudzenia jest odczuwalne od razu. Efekty: stuprocentowa pobudka, ładniejsza skóra (cellulit nie lubi zimnej wody) i chęć do działania. Trochę jak mocna kawa.

Dieta

Zmiana diety. Nie warto w tym okresie katować się niskotłuszczowymi dietami ( jeśli ktoś w ogóle uważa, że warto), bo po prostu dotkliwiej wtedy odczuwa się zimno. Dobrze jest włączyć do jadłospisu parę garści pestek dyni, słonecznika czy różnego rodzaju orzechów. Dostarczymy w ten sposób organizmowi wysokiej jakości tłuszczy i rozpuszczalnych w nich witamin.

Alkohol rozważnie

Uwaga na alkohol. Wieczory spędzane na poprawianiu sobie nastroju drinkami, mogą przynieść więcej szkody niż pożytku. Powód jest prosty. Na dłuższą metę substancja ta działa depresyjnie na układ nerwowy. Nie trzeba od razu decydować się na abstynencję… ale jeśli po alkoholu pojawia się uczucie rozdrażnienia, słabość fizyczna i obniżenia sprawności intelektualnej, to znak, że ta substancja nie wpływa dobrze na jesienną chandrę.

Czas dla siebie

Każdy dzień wolny od pracy zajęty od rana do wieczora? Siłownia lub basen, potem szkoła lub jakiś pożyteczne zajęcia, w międzyczasie zakupy, sprzątanie, pranie i masa innych obowiązków? Dobra organizacja jest czymś za co powinno się przyznawać medale, ale grafik zajęć wypełniony każdego dnia po brzegi tworzy napięcie, które musi zostać gdzieś rozładowane. Parę godzin dla siebie przyda się każdemu. Nawet te pozornie zmarnowane na serwisie plotkarskim, czy portalu społecznościowym mogą pozwolić wystopować i… odpocząć.

Hartowanie

Sporo osób popełnia w tym okresie dość poważny błąd polegający na przesadnym rozkręcaniu ogrzewania, zapominaniu o konieczności wietrzenia i noszeniu zbyt ciepłych ubrań. Naturalnie nie chodzi o to by się „katować” lodowatym powietrzem. Przy wrażliwym gardle należy pamiętać o szaliku, a przy kiepskim krążeniu krwi, o rękawiczkach i ciepłych skarpetkach. Nieco lżejsze ubrania zachęcają do zwiększenia tempa marszu i uchronią przed spoceniem się.

Leki z umiarem

Umiar w lekach. Okresy gorszego samopoczucia i infekcji to coś oczywistego i każdy ma swoje sposoby na te dolegliwości. Nie warto ufać jednak reklamom, które wręcz nakazują usuwać wszystkie objawy walki organizmu z chorobą. Małe przeziębienie, które trwa 2-3 dni zazwyczaj nie wymaga stosowania antybiotyków ani innych poważnych leków, a jedynie niezbyt dużej dawki leku przeciwbólowego, aby spokojnie zasnąć i dać organizmowi samemu zwalczyć przeciwnika. To samo dotyczy środków z witaminami, które nie zastąpią zdrowego jedzenia i odpowiedniej ilości wypoczynku.
Na szczęście dla nas, jesień i zima muszą się kiedyś skończyć…

Autor: Katarzyna Guzewicz