W ostatnim czasie często spotykam się z kontrowersjami dotyczącymi wegetarian oraz wegan. Wiele osób uważa te diety za fanaberie nie próbując nawet zapoznać się z tematem.
Chciałabym uświadomić ludziom, że unikanie produktów pochodzenia zwierzęcego jest przejawem troski nie tylko o środowisko, ale również, a może przede wszystkim o własne zdrowie.
Prawda wygląda tak, że mięso nie jest nam potrzebne do prawidłowego rozwoju, a spożywanie go jest bardzo często przyczyną chorób, które określamy mianem cywilizacyjnych. Wegetarianom często zarzuca się, że ich dieta jest niedoborowa. Prawidłowo zbilansowana zawiera wszystkie składniki odżywcze, w tym białko, wapń, żelazo i inne, w które obfitują rośliny. Jedyną witaminą jaką należy uzupełniać w postaci suplementu to B12, gdyż w roślinach występuje w swojej nieaktywnej formie, a mikroorganizmy ją wytwarzające spożywane kiedyś razem z np. marchewką czy pietruszką, a zamieszkujące w ziemi są rzadkością w zdegradowanej przez nadmierną eksploatację glebie. Biorąc pod uwagę korzyści, jakich możemy doświadczyć będąc na diecie bezmięsnej nie jest to wielka niedogodność.
Rzadko mówi się o tym, że białko zwierzęce może być powodem rozwoju komórek rakowych, choć zostało to udowodnione w badaniach dr Thomasa Cambella. To odkrycie rzuciło zupełnie nowe światło na dotychczasowe zalecenia dietetyczne. Inne badania natomiast wykazały wysoką zależność między spożywaniem mleka i jego przetworów, a rakiem prostaty u mężczyzn.
Oprócz tego – do czego dieta wegetariańska lub całkiem roślinna się nie przyczynia – warto wspomnieć, co pomaga leczyć. Wegański sposób żywienia to recepta dla chorych na miażdżycę. Dokonuje ona bowiem czegoś, czego nie jest w stanie zrobić żaden lek, a mianowicie cofa złogi cholesterolowe, przez co poszerza światło naczyń krwionośnych. Wydłuża chorym życie oraz polepsza jego jakość.
Mimo wszystkich udokumentowanych zalet wegetarianom wciąż zarzuca się brak odpowiedzialności wobec własnego organizmu. Zupełnie niepotrzebnie, gdyż taka dieta jest odpowiednia dla wszystkich grup wiekowych oraz stanów fizjologicznych – potwierdza to Instytut Żywności i Żywienia oraz Amerykańskie Stowarzyszenie Dietetyczne.
Nie ma zatem czego się bać, a różnorodność potraw i smaków królujących w diecie bezmięsnej jest zaskakująca. Na stoły wkraczają kasze, warzywne zapiekanki i kotleciki, sałatki i surówki, zdrowe bezcukrowe ciasta, kolorowe koktajle, jarskie pierożki i pasztety, zupy z sezonowych warzyw, makarony, ryże, zboża, orzechy. Jest w czym wybierać! Wegetarianizm to nie wyrzeczenie! To nowa, wspaniała podróż zachwycająca ogromem barw i smaków.
Każdy z nas ma wybór, pamiętajmy jednak, że zdrowie i życie mamy jedno i należy o nie dbać. Może czas zastanowić się czy nie warto zmienić swoich nawyków żywieniowych i zacząć życie o nowej, lepszej jakości?
Autor: Katarzyna Górecka
