Ta niepozorna roślina jest skarbnicą wielu wartości odżywczych. Szczególnie wyróżnia się wysoką zawartością łatwo przyswajalnego białka, co czyni ją niezwykle atrakcyjną dla wegetarian i wegan poszukujących alternatywnych źródeł protein.
Ale to nie jej jedyna zaleta. Soczewica to źródło sodu, potasu (obniża ciśnienie krwi) oraz kwasu foliowego niezbędnego do prawidłowego rozwoju płodu. Uznawana jest za o wiele szlachetniejszy rodzja roślny strączkowej od dużo bardziej popularnego grochu czy fasoli.
Feeria barw
Ilość kolorów, w jakich możemy spotkać ziarna soczewicy przyprawia o zawrót głowy. Najbardziej popularne odmiany to czerwona (idealna do zup) i zielona (delikatna i sypka sprawdza się jako składnik sałatek). Mniej znane, choć równie wartościowe i sycące, są ziarna brązowe (nieocenione przy wyrobie wegetariańskich pasztetów) oraz żółte (doskonałe jako składnik wegetariańskich past do smarowania pieczywa). Najmniej spotykane, dostępne tylko w wyspecjalizowanych sklepach ze zdrową żywnością, są ziarna w kolorach koralowych, pomarańczowych czy nawet czarnych. Sprawdzą się na pewno jako składnik wyszukanych dań oraz urozmaicenie codziennej diety.
Lenticchia – wróżba obfitości i bogactwa
Znani na świecie znawcy dobrego smaku Włosi są wielkimi pasjonatami potraw z soczewicy. Szczególną popularnością wśród tego południowego narodu cieszy się soczewica podawana w formie gęstej zupy z kroplą oliwy i startym parmezanem! Co więcej serwowana w sylwestrową noc ma przynieść jedzącym bogactwo oraz dostatek w nadchodzącym Nowym Roku. Nic dziwnego, ziarna soczewicy swoim wyglądem przypominają monety, a sama potrawa jest niezwykle sycąca i rozgrzewająca. Stanowi idealne danie na chłodniejsze, długie wieczory.
Pożywna zupa z soczewicy
Nie tylko w zimowe wieczory, ale zawsze, gdy potrzebujemy wartościowego, sycącego pożywienia soczewica jest idealnym wyborem. Poniżej przepis, który osobiście uwielbiam.
Potrzebne składniki:
1,5 litra bulionu warzywnego,
włoszczyzna (2 marchewki, pietruszka, 0,5 selera),
3 łyżki oliwy z oliwek,
1 szklanka czerwonej soczewicy,
3 ząbki czosnku,
szklanka passaty lub pomidory w puszce,
starty parmezan,
sól, świeżo zmielony pieprz oraz listki bazylii.
Zaczynamy:
Na rozgrzane dno garnka wlewamy odrobinę oliwy. Kiedy się wystarczająco rozgrzeje wrzucamy pokrojoną na mniejsze kawałki włoszczyznę. Całość zalewamy bulionem warzywnym. Płuczemy ziarna soczewicy pod bieżącą wodą, przeciskamy ząbki czosnku przez praskę i dodajemy do wywaru. Pod koniec gotowania dodajemy pomidory. Można delikatnie zblendować, żeby zupa była bardziej gęsta, ale nie całkowicie, aby nie powstała bezkształtna paćka.
Podajemy z kilkoma kroplami dobrej oliwy z oliwek i startym parmezanem. Zamiast parmezanu można dodać ser gorgonzola. Smacznego!
Autor: Katarzyna Roszkowska
