Czy nie jest tak, że wstajesz zbyt wcześnie, jadasz zbyt szybko i pracujesz ponad siły? Takie wymagania bardzo często stawia przed nami współczesny świat.
Niestety nie każdy z nas i nie zawsze może pozwolić sobie na wyeliminowanie powyższych winowajców złego samopoczucia. Z pewnością słyszysz od rodziny lub znajomych po raz kolejny złote rady: jesteś niewyspany – kładź się wcześniej, twój brzuch woła o pomoc – jedz regularnie, nie podoba ci się praca – zmień ją. Czyż to nie jest proste? W tym problem, że niestety nie…
Nie każdy może zmienić swoje życie, jak za dotknięciem magicznej różdżki. Natomiast to, co każdy powinien dla siebie zrobić, to zadbać o zdrowie. Na szczęście natura i w tym przypadku przychodzi nam z pomocą.
Adaptogeny
Pierwsze skojarzenia dotyczące terminu adaptogeny zazwyczaj bywają słuszne. Nazwa sugeruje nam adaptacje i w tym, w swojej istocie, adaptogeny nam pomagają. Niestety warunki życia często nas nie rozpieszczają, jednak musimy się do nich przystosować. W takiej sytuacji mogą nam pomóc niektórzy przedstawiciele świata roślin. Skuteczność adaptogenów została potwierdzona w wielu badaniach zarówno in vitro (poza organizmem), jak i in vivo (w ustroju żywym).
Pomimo bogactwa gatunków, stosunkowo niewiele roślin może zostać zaliczona do tego grona. Wymagane kryteria to m.in.:
- widoczny wpływ na wzrost odporności organizmu,
- działanie wielokierunkowe, tzn. udowodniony, normalizujący wpływ na róże układy i organy człowieka,
- brak toksyczności,
- działanie antyoksydacyjne, odtruwające,
- pozytywny wpływ na koncentracje oraz zapamiętywanie,
- zmniejszanie uczucia niepokoju, napięcia, nerwowości, a tym samym poprawa samopoczucia i powrót sił witalnych,
- zmniejszenie pociągu do używek, np. alkoholu.
Jak widać adaptogeny działają kompleksowo, wzmacniając cały nasz organizm.
Żeń-Szeń jako przykład adaptogenu
Żeń-szeń to bylina (roślina wieloletnia) należąca do rodziny araliowatych. Możemy wyróżnić m.in. żeń-szeń pochodzenia syberyjskiego, chińskiego, czy amerykańskiego. Wszystkie z nich posiadają właściwości adaptogenne. Nazwa Żeń-szeń nie jest przypadkowa, ponieważ pochodzi od chińskiego zwrotu Dżeń-Czien, czyli w tłumaczeniu człowiek korzeń. Gdy przyjrzymy się kształtowi tej rośliny, faktycznie możemy dojrzeć zarys sylwetki człowieka.
W lecznictwie ludowym właśnie takie korzenie były uznawane za najbardziej korzystne dla zdrowia człowieka. Często również w ten sposób dobierano surowiec do danej choroby, tzn. gdy fragment korzenia jakieś rośliny kształtem przypominał, np. serce – to właśnie na schorzenia tego organu był używany.
Żeń-szeń i jego historia
Historia żeń-szenia sięga niemal 5000 lat więc fakt, że jego właściwości wykorzystywane są po dziś dzień tylko umacnia w przekonaniu, że „coś magicznego” w tej roślinie musi być. Pierwsze wzmianki na temat omawianego korzenia pojawiły się już w latach 38-30 r. p.n.e. (dzieło autorstwa Shi-You pod tytułem “Ji-jiu-zhang”)!
Mieszkańcy naszego kontynentu dobrodziejstwem żeń-szenia cieszą się znacznie krócej. Po raz pierwszy na naszej ziemi pojawił się około 1000 lat temu za sprawą mauretańskiego żeglarza Ibna Kordoby. Natomiast swój debiut w literaturze europejskiej żeń-szeń zanotował w 1652 roku, kiedy to ukazało się dzieło polskiego jezuity Michała Boyma pt. Rerum Sinesium Compendiosa Descripto.
Żeń-szeń – substancje czynne i działanie
Wszystkie części żeń-szenia zawierają mieszaninę saponin trójpertenowych (najwięcej zawiera korzeń), oraz ginsenozydy. Występowanie wymienionych związków wpływa niezwykle pozytywnie na ludzki organizm, powodując m.in. dotlenienie tkanek organizmu, a także pobudzenie systemu immunologicznego do walki z wirusami i bakteriami. Substancje czynne żeń-szenia są również skutecznymi antyoksydantami. Wyciągi z korzenia mają moc oddziaływania na ośrodkowy układ nerwowy oraz rdzeń przedłużony. Wywołują działanie pobudzające, wzmacniające, odtruwające, ale również jak na adaptogen przystało zwiększają zdolności adaptacyjne organizmu do długotrwałych, niekorzystnych warunków otoczenia. W badaniach wykazano również pozytywny wpływ wyciągów z żeń-szenia na obniżenie ciśnienia krwi, poziomu cukru, pobudzenie czynności serca, a także właściwości przeciwwrzodowe i przeciwnowotworowe.
Dla kogo żeń-szeń?
Żeń-szeń na pewno świetnie sprawdzi się u osób przemęczonych, zestresowanych oraz narażonych na szkodliwe oddziaływanie środowiska. Zalecany jest również dla ludzi aktywnych fizycznie, ponieważ hamuje powstawanie kwasu mlekowego w mięśniach, a także rekonwalescentów po przebytych chorobach – jako środek ogólnie wzmacniający.
Przed zastosowaniem żeń-szenia skonsultować z lekarzem powinny się osoby przyjmujące środki obniżające ciśnienie krwi oraz obniżające poziom cukru. Nie stosować w ciąży.
Jak stosować żeń-szeń?
Chociaż nie mamy możliwości zebrania żeń-szenia w stanie naturalnym, z zakupem tej leczniczej rośliny nie powinno być problemu. Warunkiem osiągnięcia jakichkolwiek efektów jest oczywiście (jak i w przypadku innych surowców zielarskich) wysoka jakość suplementu oraz systematyczność stosowania.
Pierwsze pozytywne skutki żeń-szenia odczujemy po 3-4 tygodniach, kuracja wzmacniająca nie powinna trwać dłużej niż trzy miesiące. Po kwartale stosowania należy zrobić przerwę. Najlepszy okres do rozpoczęcia kuracji to początek wiosny oraz jesieni, ale nic nie stoi na przeszkodzie by zacząć przygodę z żeń-szeniem w innym terminie.
Żeń-szeń można przyjmować pod postacią naparów – poprzez zalanie suszonego surowca wrzącą wodą i odstawienie do zaparzenia pod przykryciem, w postaci nalewek bądź gotowych do spożycia suplementów. `
Inne adaptogeny
Do innych przedstawicieli adaptogenów możemy zaliczyć: korzeń eleuterokoka, owoc cytryńca, kłącze różeńca górskiego, a także grzyby shiitake czy reishi.
Oczywiście żeń-szeń, niezależnie od tego jak cudownym remedium by nie był, sam nie rozwiąże naszych problemów ze współczesnym, zwariowanym trybem życia. Warto czasem zwolnić i rozejrzeć się wokół siebie, a z żeń-szenia korzystać jako wsparcia i wzmocnienia dla organizmu.
Zdjęcie wykorzystane w artykule pochodzi ze zbiorów własnych autorki.
Autor: Natalia Woch-Bogusz