W związku z rozpoczęciem nowego roku szkolnego wielu rodziców i dziadków z pewnością zastanawia się nad tym, jak najlepiej zadbać o pobyt w szkole swoich pociech. Marzymy o tym, by nasze dzieci były zdrowe, świetnie się czuły, a zwłaszcza osiągały jak najlepsze sukcesy w szkole. Możemy im to zapewnić zwracając uwagę na to, co jedzą będąc w szkole.
Bardzo ważne jest zadbanie o jakość prowiantu wkładanego do ,,śniadaniówki” ucznia. To, co dziecko zabierze ze sobą, jak i to, czy będzie świadome konieczności konsumpcji tego pożywienia, odegra wpływ na jego edukacyjny rozwój.
Dlaczego żywienie w szkole jest aż tak ważne?
Spożywanie pięciu posiłków w ciągu dnia wspomaga kształcenie prawidłowych nawyków żywieniowych dzieci, co powielamy w życiu dorosłym. Należy pamiętać, że to, co dziecko zje na pierwsze śniadanie wystarczy zaledwie na pierwsze 2-3 godziny zajęć szkolnych. Jednak nasze dzieci spędzają znacznie więcej czasu poza domem. Prócz tych podstawowych godzin w szkole, uczęszczają na wiele zajęć dodatkowych. W wyniku tego okazuje się, że nasze dziecko spędza poza domem nawet po 8-10 godzin dziennie. Uczeń w tym czasie powinien skonsumować trzy posiłki.
Aby dziecko mogło swobodnie myśleć, biegać czy śpiewać, powinno mieć uregulowany poziom glukozy we krwi. Nie spożywanie posiłków w regularnych odstępach czasu może przyczynić się do spadku efektywności pracy ucznia. Już po kilku godzinach pobytu w szkole dziecko może skarżyć się na znużenie, ból głowy lub brzucha. W wyniku złego samopoczucia spada poziom zaangażowania, a dziecko odlicza tylko czas do powrotu do domu. Spożywanie ,,śmieciowego” jedzenia nasyca na chwilę, po czym dziecko jest rozdrażnione i niechętne do współpracy z nauczycielem.
Posiłki spożywane w czasie zajęć szkolnych mogą stanowić nawet połowę zapotrzebowania dziecka. Warto zadbać o dostarczenie prawidłowych ilości wszystkich składników odżywczych, w tym witamin i składników mineralnych. Długotrwale nieprawidłowo zbilansowana dieta może przyczyniać się do niedoborów składników, a w wyniku tego prowadzić do zaburzeń układu odporności, nadwagi, niedożywienia lub anemii.
Jak powinno wyglądać żywienie ucznia w praktyce?
Na drugie śniadanie
Kanapki – pieczywo pełnoziarniste z masłem, dodatek białkowy (ser twarogowy, żółty, wędlina drobiowa, jajo ugotowane na twardo), warzywo (talarki marchewki, paseczki pomidora, liście sałaty czy też cząstki pomidora).
W przypadku możliwości zakupu w szkole
Sok warzywny jednodniowy, jogurt owocowy słodzony stewią lub naturalny.
Obiad
Jeśli pobyt dziecka poza domem trwa w godzinach obiadowych (do 15 lub dłużej). Wykup dziecku obiady w szkole lub w barze mlecznym, a jeśli nie ma takiej możliwości zadbaj, żeby zabrało ze sobą większą ilość pełnowartościowych kanapek.
Przekąski
Odporne na uszkodzenia owoce, orzechy, nasiona dyni lub słonecznika, batony musli upieczone przez nas w domu.
Napoje do picia
Woda mineralna niegazowana średnio mineralizowana ok. 750-1000 ml.
Co powinno zostać wykluczone z diety ucznia?
- Wszelkie słodycze, słone przekąski, chipsy.
- Obiad spożyty w drodze ze szkoły na zajęcia dodatkowe w restauracjach typu fast food.
- Szczególnie wszystkie słodzone napoje i soki,w tym: soki typu marchwiowo- owocowe.
- Napoje gazowane słodzone typu cola, wody mineralne smakowe.
- Kanapki z niskiej jakości wędliną, tłustą typu salami, z serkiem topionym, bez dodatku warzyw.
Kilka rad, które mogą się przydać:
- Angażuj dziecko w przygotowywanie jedzenia do szkoły, choćby poprzez częściowe dokonywanie przez nie wyboru (owoców, warzyw lub dodatku białkowego).
- Regularnie rozmawiaj z dzieckiem o tym, co zdrowe oraz jaki ma to wpływ na jego rozwój, zdrowie oraz samopoczucie.
- Ogranicz kieszonkowe dziecka, które mogłoby zostać wydane na niezdrowe przekąski w sklepiku szkolnym.
- Ogranicz oglądanie przez dziecko reklam w telewizji i Internecie, gdyż wiele z nich dotyczy produktów nie rekomendowanych przez dietetyków.
Stosując się do powyższych zaleceń zadbasz o rozwój psychiczny i fizyczny dziecka, jego rozwój, jak i osiągnięcia szkolne. Jeśli chcesz, by uzyskał to czego pragnie, właściwie ustalona dieta to po prostu strzał w dziesiątkę.
Autor: Joanna Sak
Zdjęcie wykorzystane w artykule pochodzi z serwisu Flickre.com na licencji Creative Commons 2.0 od Melissa.