Wielu z nas zaczytywało się w fascynujących przygodach spisanych na kartach ulubionych książek i traciło poczucie czasu czytając „tylko jeszcze jedną stronę”. Niestety współcześnie jest coraz więcej osób, które coraz częściej (o zgrozo !) nigdy nie doczytało żadnej książki do końca, czy też zamiast czytać woli oglądać filmy. Nowe pokolenie nie zawsze zdaje sobie sprawę, jak potężne czary zostały zaklęte na kartach książki – magia z rodzaju tych, które pozwalają przenieść się w inny wymiar.
Istnieją też tacy, którzy twierdzą, że to właśnie w szkole uprzedzili się do literatury. Oczywiście wiele osób nie przepada za szkolnymi lekturami, ale w pewnym momencie szkoła się kończy i już nikt nie narzuca nam tego, co mamy czytać. Sami możemy sięgać po każdą dostępną pozycję w bibliotece. Spoglądanie na literaturę przez pryzmat lektur szkolnych to tak, jakby myśleć o słodyczach przez pryzmat miętowych cukierków. Ani lektury, ani miętowe cukierki nie oddają sedna sprawy.
W niezliczonych zbiorach wszelkiego rodzaju bibliotek każdy znajdzie książkę dla siebie. Jedni zaczytywać się będą w dziełach Platona lub Reymonta, inni postawią na Sapkowskiego a jeszcze inni na Sparksa. Jedno jest pewne – Ci, którzy postawią na czytanie w ogóle – wygrają. Co będzie nagrodą? Czytanie książek wzbogaca słownictwo, rozwija wyobraźnię. Książka pozwala oderwać się od tego, co tu i teraz i przenieść się w inny wymiar, daje odpowiedzi na pytania, często te pytania stawia. Dlatego warto od najmłodszych lat krzewić kulturę czytania książek.
Dawniej książka była podstawowym sposobem na spędzenie wolniejszej chwili, dziś, gdy mamy chwilę dla siebie, to zaglądamy do Internetu. Oczywiście osoby naprawdę kochające czytać i czerpiące z tego przyjemność zawsze znajdą czas na dobrą książkę i możliwość obcowania z innym światem.
Z czasem będziemy szukać książek trudniejszych – takich, których nie czyta się jednym tchem, bo bywa i tak, że z książką trzeba się pomęczyć. Niekiedy mamy kilka podejść do jednej książki, bo nie możemy przeczytać więcej niż kilka rozdziałów. Czasem do niektórych książek musimy po prostu dorosnąć. Zdarza się, że wracamy do książki, którą już kiedyś mieliśmy w rękach – jednak tym razem poszczególne zdania i akapity wywierają na nas całkiem inne (lepsze) wrażenie niż poprzednio.
Jeśli jednak biblioteki nas nie przyciągają, a nie możemy przemóc się i wypożyczyć książki, to może warto pójść do „żywej biblioteki”. Na całym świecie organizowane są dni, w których można wypożyczyć człowieka. Brzmi niedorzecznie? Cała akcja polega na możliwości zaczerpnięcia informacji u źródeł. Otóż możemy wypożyczyć osobę i z nią porozmawiać na różne tematy. Od 2007 roku jedna z wrocławskich bibliotek regularnie organizuje takie dni.
Książki to moc wrażeń, magia książki przyciąga wiele osób. Dobrze jest, więc propagować czytanie książek i w tych zabieganych czasach znajdować czas na przeczytanie kilku stron codziennie.
Sobie i wszystkim czytającym życzę odkrywania pięknych historii na kartach książek, które trafią w nasze ręce!
Autor: Dagmara Kosiedowska