Dezynsekcja to nic innego jak niszczenie wszystkich szkodliwych owadów przy pomocy środków chemicznych, biologicznych oraz mechanicznych.
Chodzi w tym przypadku zarówno o owady uciążliwe podczas codziennego funkcjonowania cżłowieka (osy, muchy, komary), jak szkodniki niszczące różnego rodzaju produkty – w magazynach i gospodarstwach domowych. Dezynsekcję przeprowadza się na otwartych przestrzeniach oraz w pomieszczeniach.
Metody desyznsekcji
Najczęściej stosowane są metody chemiczne. Polegają one na wykorzystaniu środków owadobójczych, czyli insektycydów. Z uwagi na to, iż gatunków szkodników owadzich jest bardzo dużo, niezwykle ważny jest odpowiedni wybór środków chemicznych. Ze względu na sposób działania dzieli się je na kontaktowe (podczas kontakty z ciałem owada paraliżują jego układ nerwowy powodując tym samym śmierć), pokarmowe (działanie ujawnia się dopiero po zjedzeniu przez szkodnika środka) oraz oddechowe. Podczas wybory należy kierować się także przede wszystkim bezpieczeństwem ludzi i zwierząt. Inne substancje stosuje się do dezynsekcji pomieszczeń, w których przechowywana jest żywność czy znajdują się ludzie, a inne w mało uczęszczanych magazynach.
Kolejna grupa to fizyczne metody dezynsekcji. Sprowadzają się one zasadniczo do różnego rodzaju urządzeń i przedmiotów wabiących owady, aby im później uniemożliwić wydostanie się z pułapki. Najczęściej stosowane są różnego rodzaju lepy i lampy owadobójcze.
Najczęściej spotykane szkodniki owadzie
Karaluchy to owady wszystkożerne, które osiągają długość do 30 mm i mają ciemnobrązowy kolor. Nie chodzą po ścianach, ale świetnie sobie radzą na wszystkich powierzchniach poziomych. Niszczą produkty spożywcze, a także roznoszą groźne choroby i pasożyty.
Prusaki, podobnie jak karaluchy, są owadami wszystkożernymi. Osiągają długość 10-16 mm i są żółtobrązowe. Przemieszczają się po powierzchniach poziomych i pionowych. Aktywne są przede wszystkim nocą. Zanieczyszczają żywność i są nosicielami wielu szkodliwych drobnoustrojów. Niekiedy bywają także przyczyną alergii.
Pluskwy z kolei są ciemnobrązowe i niewielkie, ich długość to maksymalnie 6 mm. Także i one preferują aktywność nocną. Atakują zwierzęta i ludzi żywiąc się ich krwią. W tym czasie na skórze żywiciela pozostawiają wydzielinę, która podrażania ją wywołując nieprzyjemne uczucie pieczenia oraz powstawanie pęcherzy.
Wołki zbożowe są chrząszczami o długości 5mm. Są całkowicie czarne z niewielkimi punkcikami na całym ciele. Jak sama nazwa wskazuje odżywiają się ziarnami różnych zbóż. Najczęściej spotkać można je więc w magazynach zbożowych. Uszkadzają ziarna zbóż, które nie nadają się już do celów spożywczych.
Rybiki cukrowe mają barwę srebrzystą i długość 8-10 mm. Prowadzą nocny tryb życia i zaliczane są do owadów wszystkożernych. Ich układ pokarmowy przystosowany jest nawet do trawienia celulozy. Lubią przebywać w domach oraz piekarniach.
Mkliki mączne są motylami aktywnymi nocą. Osiągają długość do 14 mm i rozpiętość skrzydełek do 25 mm. Dorosła postać nie wyrządza żadnych szkód, groźne są natomiast gąsienice. Żywią się one bowiem ziarnem zanieczyszczając je wytwarzanymi przez siebie lepkimi nićmi, które są niezwykle trudne do usunięcia.
Poza tym do wyjątkowo uciążliwych i często występujących insektów zalicza się pchły, komary, osy, muchy czy mrówki.
Sposoby walki z owadami
Szczególnie uciążliwym owadem i trudnym do usunięcia są pluskwy. W ich przypadku najczęściej stosuje się kilka zabiegów dezynsekcyjnych. Kluczem do sukcesu jest zachowanie cykliczności oraz odpowiedniej rotacji insektycydów. Co ciekawe, pluskwy wykazują wysoką chemoodpornośc na insektycydy. Do zabiegów wykorzystywane są środki kontaktowo-pokarmowe. Owady umierają więc w momencie spożycia preparatu oraz poprzez kontakt z powierzchnią, na którą były one naniesione. Niekiedy wykorzystuje się również streamer (metoda fizyczna – termiczna). Polega ona na zastosowaniu maszyny, która generuje parę wodną. Sprawdza się to przede wszystkim w tych miejscach, gdzie aplikacja insektycydów jest niewskazana. Czasem stosuje się tez wymrażanie przy pomocy dwutlenku węgla.
Na niemal wszystkie owady działa metoda opryskowa nazywana także klasyczną dezynsekcją. Polega ona na nanoszeniu cieczy użytkowej na powierzchnie za pomocą opryskiwaczy różnego rodzaju. Ma to na celu zwilżenie powierzchni substancją aktywną. Preparaty mają działanie kontaktowo-żołądkowe. Owady umierają więc w momencie spożycia środka oraz poprzez kontakt z powierzchnią, na którą został ona naniesiony Metoda opryskowa jest szybka i bardzo skuteczna.
Metoda żelowa najczęściej stosowana jest na karaluchy, prusaki i mrówki. To nic innego jak aplikacja środka owadobójczego w formie trutki pokarmowej posiadającej konsystencję żelu. Preparat nanosi się na powierzchnie oraz szpary i szczeliny, gdzie owady mogą się chować. Zaletą tej metody jest dyskrecja, wysoka skuteczność oraz duże bezpieczeństwo. Po przeprowadzonym zabiegu nie trzeba wietrzyć pomieszczenia. Preparaty tego rodzaju są aktywne nawet przez kilka miesięcy od momentu aplikacji.
Porad udzielili specjaliści z portalu Dezynsekcjauslugi.pl.